hej wczoraj jak juz pisalem miałem być na biegu i byłem, ale nie pobiegłem, bo mnie zniechęcili organizacją i wszysto było takie beznadziejne, że mi sie odechciało. Wolę już sobie pobiegać po parku. Organizator przyjechał na 40 minut przed startem, a w gazecie było napisane, że 30 minut przed mają zamknać listę startową i czekało na nich bardzo dużo osób. Słyszałem też, ze załatwili po 50 kuponów na piwo i kiełbasę a startujących było więcej... mieliśmy biec też gdzieś tam, potem na starcie okazalo sie, że gdzie indziej i nie było jak wrócić... nawet nie mam ochoty o tym już pisać, bo za bardzo mnie zdenerwowali...... oki nerki papa
Dodaj komentarz